Samotność
Ucieczka od przeszłości zaprząta cały świat,
to cień zniszczonych marzeń, ostoja ludzkich serc,
gdzie wszystko jest możliwe i znika każdy lęk,
lecz nic się nie zmieniło od wielu wielu lat.
Choć myślę o tym samym, choć nie brak mi tych wad,
to nie ma wątpliwości - niczym rannej zorzy blask,
tak w sercu coraz mocniej odczuwam wielki brak,
gdy sypie się uczucie jak zwykły domek z kart.
Więc po co mam się starać i ciągle cierpieć męki,
czy potem przez głupotę mam płacić za swe błędy,
a droga ku zbawieniu na pewno biegnie tędy?
Bo jeśli nie mam chęci, by doznać tej udręki,
to wolę nie zabiegać o twoje dawne względy
i mieć swój skrawek świata, przepiękny, choć niewielki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz